W ten weekend będzie miała miejsce polska premiera najnowszej adaptacji Harrego – Harry Potter i Zakon Feniksa. I wy nie możecie się doczekać?
Mieszkańcy Tokio jako pierwsi zobaczyli nowy obraz Davida Yatesa i krytycy okrzyknęli go najlepszą z dotychczasowych adaptacji przygód młodego czarodzieja. Anglicy na swojej premierze zmokli, ale podobno było warto! W tym czasie ogłoszono że Daniel Radcliffe ma stanąć obok Toma Cruise’a w muzeum Madame Tussaud.
Amerykanie zobaczyli czarodzieja w istnie amerykańskim stylu, podnosząc pulę zysków o 200mln dolarów. I tak w tej chwili Warner Bros. zarobił na filmie ok 560 mln – przypomnijmy – produkcja kosztowała 150 mln.
5. cz. opowiada o powrocie Lorda Voldemorta, który odzyskał już siły i zbiera żołnierzy, którzy pomogą mu zapanować nad światem czarodziejów i nie tylko. Problem w tym, że Ministerstwo milczy, czy wręcz zaprzecza, jakoby Ten Którego Imienia Nie Można Wymawiać powrócił.
Seria Harego Pottera skłąda się z 7. części – ostatnia, Harry Potter and the Deathly Hallows, trafiła w ostatnich dniach do księgarń, choć na razie tylko w wersji anglojęzycznej. Wiadomo, że w kinach będzie ona w 2010 r., a wcześniej, bo w 2008 obejrzymy szóstą część – Księcia Półkrwi.
Przed pójściem do kina polecamy obejrzeć zwiastuny jakie ukazały się do tego filmu.