XIX w XXI czyli pomysł na biznes?

Produkowane masowo obuwie jest z pewnością tanie i łatwo dostępne, jednak oprócz tych walorów posiada też sporo wad. Po pierwsze masowa produkcja w najmniejszym stopniu nie uznaje żadnych różnic pomiędzy stopami poza ogólnie pojętą wielkością (dany rozmiar oznacza konkretną szerokość i długość) o ile w przypadku zwykłych, luźnych butów jest to całkiem znośne i rzadko zdarza się (ale jednak zdarza), iż zakupione buty są po prostu „nieznośne” czyli mówiąc już bardziej po polsku nie dają się nosić, uwierają, obcierają i męczą stopy ; o tyle w przypadku bardziej eleganckiego obuwia, które zwykle ściśle przylega do stopy i nie pozostawia wolnej przestrzeni, a równocześnie materiał z którego wykonane są buty nie chce się odpowiednio kształtować wraz z upływającym czasem noszenie, wtedy pojawia się problem….

Szczególnie widoczne jest to, gdy chodzi o buty damskie, które z natury są najbardziej przylegającym i obcisłym rodzajem obuwia. Panie, które chciałyby kupić naprawdę eleganckie, a równocześnie wygodne buty muszą się sporo nachodzić i sporo namęczyć szukając tej najlepszej dla siebie pary. Pomimo tego wysiłku często i tak okazuje się, iż dany zakup był „na jeden raz”, gdyż mimo tylu starań obuwie poraniło stopy do tego stopnia, iż sama myśl o ponownym jego założeniu jest po prostu przerażająca. Taka właśnie sytuacja sprawiła, iż w Stanach grupa szewców zdecydowała się na zaryzykowanie i stworzenie własnej grupy producenckiej, która jak zadawanych lat wykonywałaby buty na indywidualne zamówienie, buty dopasowane do stopy, uszyte „na miarę” i wykonane z materiałów, które sprawnie odkształcają się w trakcie użytkowania, aby zapewnić stopie jak największy komfort. Ten nietypowy pomysł – oznaczający w pewnym sensie regres do dawnych metod produkcji okazał się na tyle interesujący i chwytliwy, iż w chwili obecnej grupa posiada swoje sklepy, a raczej warsztaty już w pięciu największych miastach USA i wciąż planuje dalszy rozwój. Interesującym wydaje się zatem pytanie, czy podobny pomysł na biznes nie przyjąłby się w innych miejscach, np. w Polsce? Tylko czy nasi szewcy są w stanie zebrać wystarczający kapitał na założenie takiej produkcji, reklamę, marketing, etc. i czy Polaków stać na taki luksus jak prawdziwie własne buty? Póki co nikt w kraju nie podjął jeszcze tematu, ale kto wie, może to właśnie produkcja rodem sprzed XIX wieku okaże się pomysłem na biznes w Polsce XXI wieku?



Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Zobacz też:

  • Cateringowy pomysł na biznes -  Catering może być świetnym pomysłem na biznes - trzeba jednak spełnić szereg warunków, które są wymagane jeśli firma ma odnieść sukces. Tr...
  • Pomysł na nieruchomość -  W obecnym artykule przedstawię Państwu kilka aspektów związanych z warszawskimi nieruchomościami. Z uwagi na powszechne zajmowanie się społecze...
  • Kredyty na biznes -  Nowoczesny biznes rzadko opiera swoje inwestycje na własnym kapitale. Oczywiście zawsze potrzebny jest jakiś własny wkład jednak zdecydowaną wi�...
  • Innowacyjność kluczem sukcesu -  Pomysłów na własny biznes można by wymieniać bez liku. Najważniejsze to jednak nie myśleć szablonowo. Kiedy to przychodzi przechadzać mi się...
  • Domki angielskie – pomysł na biznes -  Od wielu lat przedsiębiorcy zarabiają pieniądze na imporcie towarów z zagranicy. Import ten opiera się głównie o sprowadzanie używanych samoch...
  • Serwis używa plików cookie, korzystanie z serwisu oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie - Polityka Cookies i Prywatności