W dzisiejszych czasach szczególnie ważną rolę na rynku pracy odgrywają wykwalifikowane osoby trudniące się zawodami związanymi z nowymi technologiami, komputerami, elektroniką, telekomunikacją i szeroko pojętą informatyką.
Osoby niewykwalifikowane mogą oczywiście skorzystać z różnego typu szkoleń i kursów, w tym także z pomocy urzędów pracy, które często przyczyniają się do znalezienia pracy przez bezrobotnego. Coraz większym wzięciem na rynku pracy cieszy się jednak zawód grafika komputerowego.
Dziś, kiedy z komputerami mam do czynienia praktycznie codziennie, wszelkie kursy związane z ich obsługą są na topie. Wiele młodych osób po skończeniu szkoły średniej wybiera zawód grafika jako rozwiązanie przyszłościowe, które ma przysporzyć im nie tylko dobrych zarobków, ale też spowodować, że znajdą pracę dużo łatwiej niż inni. I tak też się dzieje. Tworzenie stron internetowych, wydawanie gazet, praca w wydawnictwie, projektowanie okładek książek, plakatów, retuszowanie zdjęć czy tworzenie grafiki na potrzeby stron internetowych, to zajęcia, które nie byłyby możliwe bez udziału doświadczonego, dobrego grafika.
Co więcej obecnie grafik zajmuje się nie tylko projektowaniem stron www przyciągających swoim wyglądem, służących pozyskiwaniu nowych klientów, ale także niejako poprzez swoje działanie kreuje wizerunek danej firmy oraz buduje świadomość jej marki. Żaden serwis internetowy, sklep internetowy, żadna strona firmowa projektowana pod wymagania danego klienta nie mogłaby powstać bez udziału doświadczonego grafika. Praca grafika komputerowego wiąże się też z dobrymi dochodami, które oczywiście zależne są od doświadczenia danej osoby. Daje też ogromną satysfakcję… bo któż z nas nie chciałby zobaczyć podczas porannego spaceru plakat lub reklamę własnej produkcji pokrywającą billboard?
Graficy komputerowi są rozchwytywani na rynku pracy. Jednak wielu z nich nie ma praktycznie żadnego doświadczenia w zawodzie. Wiele firm wymaga go jednak przed zatrudnieniem. Jak zatem je zdobyć, skoro nikt nie daje im szansy? Ten problem wymaga jednak zupełnie innego podejścia i przede wszystkim całkowicie nowego artykułu.