Na rynku jest całkiem sporo nieuczciwych producentów i sprzedawców preparatów oferujących suplementy diety, witaminy, czy odżywki. Bardzo liberalne prawo na to pozwala, co stoi wręcz w sprzeczności z dbałością o zdrowie. Całe serie i grupy suplementów nie jest zgłaszana do Głównego Inspektora Sanitarnego, co jest wymogiem prawa. Nie przeszkadza to w tym, że są one sprzedawane w całkiem dużych ilościach, w tym w Internecie, przez co narażają zdrowie konsumentów. Tymczasem wymóg jest jasny: przedsiębiorca, który po raz pierwszy wprowadza do obrotu środki spożywcze (a więc i suplementy diety) ma ewidentny obowiązek powiadomienia Głównego Inspektora Sanitarnego. Jest to znaczne złagodzenie wymogów, w porównaniu z tym, które obowiązywały wcześniej, a mimo to są wręcz ignorowane.
Co gorsze, sprzedawane poprzez Internet, odżywki i suplementy często pochodzą z zagranicy i praktycznie nikt ich w żaden sposób nie kontroluje. To wręcz paranoja, lecz takie są fakty. Żaden urząd, żadna inspekcja sanitarna, czy nawet celnik Właściwie to owe suplementy, czy też „suplementy” mogą zawierać wszystko. Niemal dosłownie.
Jeśli nie chcesz po prostu dać się ogłupić reklamie, namowom sprzedawców dla których suplementy i witaminy to taki sam towar jak proszek do prania, to powinieneś zdobyć nieco informacji na ten temat, gdyż tu chodzi o twoje zdrowie.
Chcesz wiedzieć jakie preparaty są naturalne, skuteczne, dobre, a w szczególności dobre dla ciebie, przeczytaj publikację „Witaminy Minerały Suplementy. Poradnik Polskiego Konsumenta.”.