Żyjemy w czasach konsumpcji. Coraz więcej powstaje nowych sklepów z wszelakich branż: spożywcze, prasowe, RTV-AGD czy zabawkarskie.
Powstają też na każdym roku sklepy odzieżowe i butiki. Od najmniejszych rodzinnych, po sklepy transnarodowych korporacji i znanych marek. Sprzedawane w nich ubrania są piękne, dobrze wykonane, a przede wszystkim kuszące.
Ciężko się oprzeć przed kupieniem nowego, ładnego „ciuszka”, który zrobiłby furorę na dyskotece lub na przyjęciu u znajomych. Również mieniająca się wciąż moda zmusza nas do ciągłego przeglądania wieszaków w sklepach w poszukiwaniu oryginalnych i ciekawych t-shirtów, garsonek, spodni i marynarek.
Wiele osób – szczególnie mężczyźni – nie znosi chodzenia po sklepach w poszukiwaniu nowych rzeczy. Jest do dla nich przykry obowiązek i ubrania nie zajmują w ich garderobach wiele miejsca.
Jednak są też ludzie, którzy kochają zakupy, dreszczyk przy kupowaniu nowego ubrania, wychodzenie ze sklepów z rękami pełnymi nowych zdobyczy i poszukiwania nowości. Tu królują panie. Mają one, zdawałoby się, naturalny instynkt estetyczny i nie potrafią przejść obojętnie obok wystawy z manekinami ubranymi w nową, oryginalną kolekcję jakiegoś znanego projektanta.
Niestety wiąże się to ze znacznymi wydatkami. portfel na pewno się uszczupli, a karta kredytowa zejdzie niebezpiecznie blisko poziomu zera. Nie każdy się tym jednak przejmuje. Uważają, że nowe suknie, spódnice, żakiety, buty na obcasach lub inne elementy garderoby są warte wydatków. Kłopotem może być tylko garderoba, gdy wieszaki stają się ciężkie i brak nowego miejsca. I wtedy może pojawić się pilna kwestia zakupu nowej szafy na odzież.
Myli się jednak ten, kto uzna, że to otrzeźwi zapaloną zakupowiczkę. Takie osoby z reguły również lubią kupować nowe meble, a potem zapełniać świeżo kupione garderoby nowymi ubraniami i zawieszać je w każdym możliwym i wolnym miejscu. Jednak z drugiej strony, czy to rzeczywiście problem? dzięki temu mamy niebywały ruch w centrach handlowych, a wiele ludzi ma pracę, dzięki czemu może pozwolić sobie na zakup nowych ubrań…