Nowoczesne oświetlenie awaryjne jest instalowane praktycznie w każdym budynku handlowym, biurowym, a także w niektórych budynkach mieszkalnych, zwłaszcza tych wielomieszkaniowych. Dlaczego?
Oświetlenie awaryjne jest używane w budynkach jako środek zapobiegawczy aby w sytuacji zaniku prądu ludzie wciąż byli w stanie znaleźć wyjście z budynku. Znaki wskazujące wyjście są często używane w połączeniu z oświetleniem awaryjnym. Jak wygląda tego typu instalacja?
Światło składa się z jednej lub kilku żarówek albo jednej lub kilku wiązek świecących diod LED. Wszystkie jednostki posiadają jakiegoś rodzaju reflektor, który ma za zadanie intensyfikować produkowane światło. Może on mieć formę plastikowej obudowy urządzenia lub być umieszczony za źródłem światła. Większość poszczególnych źródeł światła może być obracana i kierowana w tą stronę, gdzie światło jest najbardziej potrzebne w nagłych wypadkach, np. w kierunku wyjścia pożarowego.
Nowoczesne oświetlenie awaryjne posiadają zwykle jakiegoś rodzaju przycisk testowy, który pozwala przełączyć jednostkę na zasilanie awaryjne, nawet gdy zasilanie główne jest włączone. Nowoczesne systemy obsługiwane są stosunkowo niskim napięciem, zwykle od 6 do 12 wolt. To jednocześnie zmniejsza rozmiar wymaganej baterii, jak i zmniejsza obciążenie na obwodzie do którego podłączone jest oświetlenie awaryjne.
Nowoczesne urządzenia mają wbudowany w podstawie niewielki transformator, który zmniejsza napięcie z głównego obwodu do niskiej mocy wymaganej przez źródło światła. Zwykle stosuje się baterie ołowiowo-wapienne, które mogą wytrzymać 10 lat, a nawet więcej bezustannego ładowania.
W ostatnich latach zmienia się koncepcja i z tradycyjnych jednostek przechodzi się do koncepcji oświetlenia awaryjnego, które stanowi system dopasowany i integralny z architekturą.