Na historię Legnicy cieniem kładzie się okres PRLu, który z jednej strony co prawda przyniósł miastu rozwój, a z drugiej doprowadził do całkowitej zmiany jego oblicza, moim zdaniem na gorsze. W 1945, za sprawą „wyzwolicielskiej” Armii Czerwonej, która podpaliła poniemiecką starówkę, w Legnicy nie pozostałe praktycznie ani jeden zabytkowy dom. Legnica miała być przykładnym miastem socjalistycznym, dlatego zniszczonych budynków nie odbudowywano, lecz burzono, a na ich miejsce stawiano bloki – dla sprowadzanych do miasta robotników potrzebne były mieszkania. Legnica przed wojną była miastem rolniczym, słynącym na całe Niemcy z doskonałych warzyw. Po wojnie zadecydowano, że powstanie tutaj przemysł ciężki – huta miedzi. Zakład ten w krótkim czasie zatruł glebę w okolicy, przez co nie tylko nie nadawała się ona do uprawy przez rolników, ale nawet nie powstały tam przeznaczone dla robotników miejskich działki. Legnica nigdy już nie odzyskała swojego dawnego kształtu.
- Lubię zarabianie w internecie
- Być kobietą mądrze
Może Ci się też spodobać
Zobacz też: